Wykorzystując czas majówki odwiedziliśmy w Szwecji kilka szkół podstawowych prowadzonych według koncepcji Celestyna Freineta – twórcy francuskiej szkoły nowoczesnej.
Wizytę studyjną zorganizowało Polskie Stowarzyszenie Animatorów Pedagogiki C. Freineta. DZIĘKI!
Oto kilka refleksjami z wizyt w szkołach:
- Freinetskolan Kastanjen – https://www.facebook.com/freinetkastanjen
- Freinetskolan Tallbacken – https://www.facebook.com/freinetskolantallbacken
- Freinetskolan Hugin – https://www.facebook.com/freinetskolanhugin
Wszystkie z odwiedzonych szkół cieszą się lokalnym uznaniem w związku z osiąganym wysokim poziomem nauczania. Oprowadzający nas uczniowie niejednokrotnie z tego właśnie powodu zmieniali szkoły i przechodzili tu z państwowych szkół szwedzkich. Wszyscy zapytani UCZNIOWIE deklarowali, że: lubią swoją szkołę, dobrze się tu czują z rówieśnikami, realizując wspólnie różnego rodzaju ciekawe projekty.
Daleko jednak będzie ten, kto pomyślał, że zastaliśmy tutaj pruski porządek czy angielską dystynkcję. Nadrzędną i wspólną cechą odwiedzonych szkół wydaje się programowe tworzenie swoistej WSPÓLNOTY wychowania i edukacji. Elementy działań grupowych i demokratycznych widoczne są na każdym poziomie (uczniowie, nauczyciele, rodzice) przenikając się. We wzajemnej symbiozie i równowadze działają tu dwie zasady: masz wpływ = masz odpowiedzialność. Z nich wypływa zaangażowanie i troska wszystkich o swoją szkołę.
Klasy w poszczególnych szkołach różniły się liczbą uczniów – od 14 do 24. Niektóre z nich (młodsze) funkcjonowały jako oddziały mieszane wiekowo. Widoczny jest funkcjonalny podział szkoły/edukacji na dwa poziomy: klasy od 1 do 6 oraz klasy 7-9. Uczniowie nie mają w zasadzie podręczników (wyjątek stanowiła matematyka i częściowo angielski). Nie stawia się OCEN. Uczniowie przebywają w szkole zwykle od godziny 8:00 do 16:00. Nauczyciele spędzają codziennie w szkole z uczniami około 7 godzin. W szkole nie funkcjonują dzwonki oraz ustalony system lekcyjny. Codziennie realizowana jest godzinna przerwa rekreacyjna, którą dzieci spędzają na podwórku (niezależnie od pogody).
Klasy są zwykle dość dobrze wyposażone (tablice iteratywne, tablety, drukarka 3D, instrumenty muzyczne, kuchnie, wyposażenie plastyczne) lecz nie to jest ich siłą – jest to przede wszystkim PRZESTRZEŃ UCZNIÓW. Nie wygląda tak jak często chcieli by uporządkować ją 'dorośli’, wszędzie widoczne są samodzielnie wykonane prace dzieci (ich duma), to oni są gospodarzami i dobrze się tu czują. Jednym z przejawów tej odpowiedzialności jest podejmowana przez uczniów opieka nad szkolnymi zwierzętami.
Nie tylko przy kreowaniu przestrzeni lecz również, poprzez metody i techniki C. Freineta, (współ)autorami sposobu realizacji tematu/projektu są sami uczniowie przy dyskretnej obecności nauczyciela. Zresztą wiedzę i doświadczenie zdobywa się tu przede wszystkim poprzez DZIAŁANIE PRAKTYCZNE. Dodatkowo każdy projekt ma znaczenie, jest 'na serio’ – prace dzieci są wystawiane na lokalnych kiermaszach, festynach, wyświetlane w kinach, wystawiane w teatrach itd… Rok szkolny dzięki temu obfituje w różnego rodzaju tradycje tworząc kalendarz przewidywalnych i oczekiwanych wydarzeń. Również wspólny dla wszystkich klas jest tygodniowy cykl tematyczny, do którego dostosowywane są wszystkie realizowane zajęcia.
Na szczególną uwagę zasługują place zabaw, spójne z pozostałymi elementami edukacji w tych szkołach. Są przestrzenią, którą dzieci same organizują z dostępnych naturalnych elementów. Nie tyle bawią się gotowymi zabawkami, zgodnie z przepisami ustalonymi przez dorosłych, lecz TWORZĄ własne sytuacje, zabawki i przestrzeń pełną szałasów, domków itp… Dominujące jest zdroworozsądkowe podejście do opieki, edukacji i bezpieczeństwa.
Szymon Buda